... ale podoba mi się. Jedynie napis bym wyjęła. Takie było życzenie więc "dziękujemy" znalazło na torbie, ale specjalnie haftowałam ręcznie, żeby w razie czego było łatwiej wypruć.
Chyba pierwszy raz robiłam taki zestaw kolorystyczny i muszę przyznać - prezentuje się ładnie. Jest w nim jakieś ciepło i spokój. Trochę powagi, ale nie za dużo - zawirowania roślinne trochę ją odciążają. Bez szaleństw. Szaleństwa szyłam przez ostatnie trzy dni, nie powiem, w głowie wiruje od kolorów. Lubię to, nie będę oszukiwać! Ale te kolory pokażę za czas jakiś, jeszcze muszę je sfotografować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz