pieskimarleski@gmail.com

poniedziałek, 22 listopada 2010

różne wcielenia wełny

To najnowsza torebka, a właściwie jej kwiat. Kwiat filcowany własnoręcznie. Zwykle ozdoby pozostawiam trochę "niedofilcowane", podoba mi się taki swobodny przepływ czesanki...
Wierzch torebki to też wełna, ale tym razem taka jak na przykład na żakiety.
 
 W pełnej krasie. "Uszy" na pętelki, żeby sobie dopasować długość ramienia.

W środku mieści się baaardzo dużo, format A4 swobodnie, oprócz tego książki, kosmetyczka, portfel... Spora kieszonka otwarta, kieszonka zamykana na zamek, na boku kieszeń na komórkę, smycz na klucze.
W ogóle wnętrze to podstawa, właścicielka najczęściej właśnie tam zagląda...

Zostawiłam trochę zamka, żeby swobodnie otworzyć torebkę do jej maksymalnych możliwości.







1 komentarz:

  1. Bardzo,bardzo fajny kwiatek-zwłaszcza kolory.Podoba mi się taki "niedofilcowany".Można zamówić taką broszkę?

    g.

    OdpowiedzUsuń