Etykiety
- codzienność czasem szara czasem nie (55)
- dekupaż (6)
- dla dzieci (30)
- drobiazgi (29)
- filc na tysiąc sposobów (37)
- kuchnia (11)
- prace wspólne pieskowe (17)
- różne różności (14)
- scrap (4)
- torby torebeczki torebki (35)
- tutoriale (3)
- zosine skarby (10)
pieskimarleski@gmail.com
niedziela, 15 maja 2011
piesek szary w białe łatki na różowym polu
Tym razem szyłam na zamówienie córeczki. Córeczka moja słodka wybierała się na urodziny ulubionej Koleżanki. Owa młoda Dama uwielbia kolor różowy (jakiż by inny w wieku lat siedmiu? Chociaż... moja Siedmiolatka lubuje się też w szarościach, zieleniach i błękitach. I oczywiście w pomarańczach ;)). Dlatego torebeczka różowa, żeby Koleżanka miała co całować. Podobno całuje niemal wszystko co różowe, doświadczyłam zresztą tego na własnej skórze, a raczej bawełnie, która była na moim ciele, gdy przyprowadziłam Zośkę do przedszkola i byłam ubrana w jakiś blady róż.... Zofka - gdy zobaczyła gotowy mój wyrobek z jej pieskiem (już był on raz na narzucie:)) powiedziała: "nie oddam!". I prawie natychmiast: "Albo nie! Chcę taką samą tylko z niebieskim tłem! Mamooooo, zrobisz mi takąąąą? Proooooszęęęęęęęę!". Zrobię. Po niedzieli. Tymczasem Zosia zgodziła się zapozować do zdjęć z różową. Kilka pokazuję. I już więcej nie piszę, bo Mensz wyrywa mi komputer :(
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz