pieskimarleski@gmail.com

piątek, 27 kwietnia 2012

i po koncercie















Dzieci są... czym byłoby życie bez nich?!
Naprawdę mamy niezwykłe szczęście - Zośka jest w świetnej klasie. Każdy ma taki własny wyjątkowy charakter, każdy dzieciak na wagę złota. I wczoraj zagrali tak rozbrajająco... A co chyba najbardziej niezwykłe - nawet jeśli coś nie wychodzi to "otrzepują się i idą dalej" - żeby im tak zostało do końca życia to byłaby wielka rzecz. Bo przecież różne niepowodzenia będą.
Póki co bardzo miły, wielce radosny sukces, dzisiaj tylko od nadmiaru wrażeń głowa nieco boli. Nieco więcej niż nieco.
Ptaszek dla naszej Pani nauczycielki, ważka dla Pani, która koncert prowadziła. Było SUPER!!! Bywają dni, kiedy jest tak bardzo ciężko i źle, a potem chwila jak wczoraj i już wiem, że było warto.

 

1 komentarz:

  1. ... aż chce się latać... eteryczne i wyśnione

    i tylko żałuję, że nie słyszałam, muzyki, która porwała te skrzydlate stwory do tańca. po cichu liczę na ekskluzywny koncert młodej skrzypaczki:)

    Pozdrawiamy,
    Magda i Klara

    OdpowiedzUsuń