pieskimarleski@gmail.com

piątek, 29 kwietnia 2011

"rozłożyła wiosna spódnicę zieloną"

http://www.wgb.eps.gda.pl/3vol_21%20Nuta%20z%20Ponidzia.mp3

Zielona torebka od jakiegoś czasu. A dziś pierwsza w tym roku zielona zupa. Szczawiowa. Zielony zapach skoszonej trawy zza okna. Zielony spokój w głowie. Równowaga. Bo wiosną tak właśnie jest. Ciepłą wiosną. Kiedy już nie ma szarości tylko liście, liście, liście. Wiatr i słońce. A wczoraj w zielonym, ptasim lesie cudne mięsiste wilgotne kaczeńce. W kaczeńcowym kolorze. Jak ten żółty lubi się z zielenią! Podobnie z mleczami na trawie. Im więcej trawy z mleczami tym lepiej. W mojej głowie otwiera się schowek ze zdjęciami z okolic Nowego Sącza. Widok z pociągu osobowego klasy bardzo drugiej na trasie Tarnów - Nowy Sącz. Ech! Bez tych zdjęć pewnie byłabym kimś innym.
A na balkonie sterta materiałów uzyskanych tuż po Świętach. Suszą się szybko oddając wodę słońcu. Moje nożyce się niecierpliwią...





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz