pieskimarleski@gmail.com

środa, 1 lutego 2012

1 lutego 2012 roku, środa

"(...) A my - czego nie mają cyrkowi sztukmistrze,
magowie, cudotwórcy i hipnotyzerzy -
nieupierzeni potrafimy fruwać,
w czarnych tunelach świecimy sobie oczami,
rozmawiamy ze swadą w nieznanym języku
i to nie z byle kim, bo z umarłymi.(...)"
Wisława Szymborska "Sen"


Zasnęła. Umarła we śnie. Wiersze zostaną. Ale nikt tak ich nie przeczyta jak Ona. Miała jeden z najpiękniejszych głosów jaki słyszałam. Kojący najgłębiej jak to możliwe.
Mam nadzieję, że w tym śnie fruwa i rozmawia ze swadą z Ellą Fitzgerald, Havlem, Sobą Kilkunastoletnią...
Tacy ludzie jak Szymborska są dla mnie dowodem na istnienie Boga.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz